O św. Idzim i kluskach śląskich.
![](/images/277806570_5335395663146768_5876220457283379768_n.jpg)
O pokutnicach z ulicy Szewskiej
![277354168_4918056311635264_4650613406819629000_n.jpg](/images/277354168_4918056311635264_4650613406819629000_n.jpg)
![277355405_4918064414967787_4773958598134150270_n.jpg](/images/277355405_4918064414967787_4773958598134150270_n.jpg)
Pióro Hrabiego Fredry
![276308258_4900068763434019_1501373960105885330_n.jpg](/images/276308258_4900068763434019_1501373960105885330_n.jpg)
![275938178_4900070633433832_3102469637444334064_n.jpg](/images/275938178_4900070633433832_3102469637444334064_n.jpg)
Ambit Katedry Wrocławskiej - Kaplica Elektorska
![](/images/Kaplica_Elektorska_Wroclaw_115668.jpg)
KAPLICA BOŻEGO CIAŁA ZWANA ELEKTORSKĄ
W północnej części ambitu (przejście za ołtarzem głównym) znajduje się Kaplica Bożego Ciała, zwana inaczej Kaplicą Elektorską. Jej fundator, Franciszek Ludwik von Neuburg (1664-1732), biskup wrocławski, jako książę Palatynatu należał do grona 7 elektorów Rzeszy mających prawo wybierać cesarza.
Kaplica powstała wlatach 1716-1724 według planów Johanna Bernarda Fischera von Erlach-projektanta rezydencji cesarskiej w Wiedniu. Jej budowa trwała ok. 7 lat. Wystrój rzeźbiarski jest dziełem Ferdynanda Maksymiliana Brokoffa z Pragi-autora rzeźb na moście Karola, kamieniarkę wykonały warsztaty Kaspra Herberga i Jana Adama Karingera z Wrocławia, sztukaterię zaś Santino Bussi z Wiednia. Przesłaniem ołtarza jest idea ciągłości Starego i Nowego Testamentu.
Do starego Testamentu nawiązuje umieszczona nad Tabernakulum Arka Przymierza, oraz umieszczone po bokach figury Mojżesza i Aarona wykonane z kararyjskiego marmuru. Nad Arką Przymierza wschodzi promieniste słońce jako symbol Eucharystii i Nowego Testamentu. Analogiczne przesłanie widzimy w znajdujących się na południowej ścianie przedstawieniach Mojżeszowego krzyża z zawieszonym na nim wężem oraz Krzyża Chrystusowego. Na szczególną uwagę zasługują 2 obrazy pędzla Johanna Franza de Backera na ścianach bocznych: Ofiara Melchizedeka i Ostatnia Wieczerza. Nad drzwiami umieszczone są supraporta nawiązujące do 4 rzeczy ostatecznych; śmierci-sądu-nieba lub piekła. Freski w kopule, dzieło Carlo Carlone, przedstawiają Bunt i strącenie Aniołów, odnajdziemy tam także wizerunki ewangelistów i doktorów kościoła. Nad latarnią umieszczone są cztery hebrajskie litery (jod, he, waw, he), które w Starym Testamencie oznaczały Imię Boga.
Warto podkreślić, że w kaplicy-oprócz samego fundatora- pochowana została wnuczka króla Jana III Sobieskiego – Maria Kazimiera Sobieska, której matka, a siostra biskupa była żoną Jakuba Sobieskiego, właściciela pobliskiej Oławy.
Zdj. polska-org.pLdtur.pl
![pobrane (2).jpg](/images/pobrane_2.jpg)
Kościół św. Łazarza
W przypadające 29 lipca wspomnienie św. Łazarza nie sposób nie zwrócić uwagi na mały kościółek stojący przy pl. Wróblewskiego noszący Jego wezwanie.
W swoim obecnym kształcie powstał na terenie osady tkaczy walońskich w XIV stuleciu choć wiadomo, iż już wcześniej znajdowała się tu świątynia i szpital dla trędowatych mężczyzn. Lokalizacja ta-w znacznym oddaleniu od ówczesnego miasta- podyktowana były względami sanitarnymi. Ok. 1400 roku leprozorium zaczęło przyjmować także pacjentów z innymi chorobami zakaźnymi. W zapisce sporządzonej w wyniku wizytacji z roku 1651 odnotowani, iż kościółek i szpital znajdowały się na terenie parafii św. Maurycego i że utrzymywano tam wówczas siedmiu ubogich w tym jednego protestanta. W końcu w roku 1800 dawny szpital przekształcono na dom starców.
Kościół św. Łazarza jest budowlą ceglaną, jednonawową o prostokątnym prezbiterium. We wnętrzu zachowały się do dziś czternastowieczny gotycki wspornik sklepienny i piętnastowieczny portal z piaskowca.
Położenie kościółka sprawiło, że kilkakrotnie znalazł się on w centrum wydarzeń wojennych. W czasie II wojny światowej zniszczone zostało bogate wyposażenie, lecz sam kościół odbudowano w latach 1946-49. We wnętrzu odrestaurowano zabytkowy ołtarz i ustawiono nowy z piaskowca. Odnowiono też figury Najświętszego Serca Jezusowego i św. Jana Bożego oraz obraz św. Cecylii z XVII w. Tuż obok kościółka znajduje się zakład opiekuńczo-leczniczy dla dorosłych prowadzony przez siostry Albertynki.
.
Kresowe wspomnienie o Ignacym Janie Paderewskim.
![](/images/unnamed.jpg)
Kresowe wspomnienie o Ignacym Janie Paderewskim.
W tym roku przypada 80-a rocznica śmierci Ignacego Jana Paderewskiego, wybitnego polskiego kompozytora, pianisty, męża stanu. Trzy lata temu naprzeciwko Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu zostało odsłonięte jego popiersie dla upamiętnienia dwóch koncertów, które słynny artysta zagrał w stolicy Dolnego Śląska. Pierwszy z nich odbył się zimą 1991 r. w sali Nowej Giełdy przy ul. Krupniczej, drugi jesienią 1901 r. w sali zniszczonego w 1945 r Wrocławskiego Domu Koncertowego, przy ul. Piłsudskiego.
Dzieciństwo artysty związane było z Kresami. Urodził się 18 listopada 1860 r. w Kuryłówce – małej wiosce na Podolu (obecnie Ukraina). W pobliskim kościele Św. Trójcy w Chmielniku widnieje pamiątkowa tablica mówiąca o tym, że tu został ochrzczony. Ci, którzy szukają śladów polskości na Kresach, natknęli się też zapewne na grób rodziców Paderewskiego na cmentarzu w Żytomierzu. Z niewielkiej Kuryłówki losy zawiodły słynnego później kompozytora na światowe salony. Jednak oprócz rozsławienia Polski na całym świecie poprzez swoje koncerty i wystąpienia, I.J. Paderewskiemu zawdzięczamy przede wszystkim ogromny wkład w odzyskanie niepodległości. Pióro, którym podpisał Traktat Wersalski na mocy którego Polska stała się wolnym krajem po 123 latach zniewolenia można obejrzeć w Muzeum Polskim w Chicago.
Ignacy Jan Paderewski zmarł 29 czerwca 1941 r. w Nowym Yorku i został tymczasowo pochowany na Cmentarzu Narodowym w Arlington. Po kilkudziesięciu latach, w 1992 r, jego ciało zostało sprowadzone do wolnej Polski i spoczęło w Katedrze Warszawskiej obok Henryka Sienkiewicza. Natomiast serce zostało przeniesione i pozostało w amerykańskiej Częstochowie – duchowym centrum Polonii w Doylestown.
Fortyfikacje Wrocławia
![](/images/20210510_100022.jpg)
Wrocław – średniowieczne miasto powstałe na kilku wyspach na rzece Odrze, w naturalny niejako sposób zabezpieczało swoich mieszkanców przed atakami nieprzyjaciół.
Rozwój techniki wojskowej wymagał nieustannego przystosowywania możliwości obronnych miasta.
Jako jedno z nielicznych miast w Europie, Wrocław dysponował podwójną fosą. Fosa zewnętrzna zachowała się do dnia dzisiejszego niemal w stanie pierwotnym (zasypany jest jedynie fragment od Alei Juliusza Słowackiego do Zatoki Gondoli oraz małe fragmenty przy placu Jana Pawła II i moście Sikorskiego).
Oprócz podwójnej fosy, Wrocław dysponował podwójnym systemem murów obronnych, baszt i fortów, co przedstawia ponizsza grafika znajdująca sie na stonie polska.org
Plan fortyfikacji daje wyobrażenie o skali umocnień, natomiast poniższe zdjęcie ocalałego fragmentu Bastionu Ceglarskiego oddaje ich architektoniczny charakter i koloryt.
Taki stan fortyfikacji utrzymał się aż do początku XIX wieku.
W roku 1806 Napoleon Bonaparte rozpoczął IV kampanię skierowaną przeciwko Prusom i po wkręceniu Rosji do wojny ( co miało zapobiec blokadzie Wielkiej Brytanii prze Francję) – również przeciw wojskom Aleksandra I. Kampania ta zakończyła się zawarciem pokoju z Rosją w Tylży w lipcu 1807 roku i utworzeniem Księstwa Warszawskiego, co dla Polski miało bardzo duże znaczenie. Na południe od głównego teatru działań wojennych przebiegał dodatkowy front kierowany przez Hieronima Bonaparte – najmłodszego brata Napoleona. To właśnie jego korpus (3 dywizje – ogółem 23 tys. żołnierzy i 48 dział) skierowany został na Śląsk. Francuska część tego korpusu zaatakowała Wrocław i zdobyła miasto w styczniu 1807 roku. Dla samego miasta Wrocławia najważniejszym skutkiem zdobycia go przez Francuzów były jednak nie straty materialne ani ludzkie w wyniku działań wojennych, ani także kilkuletnia francuska okupacja, ale decyzja Hieronima Bonapartego, nakazująca wyburzeniemurów obronnych okalających miasto. Obecnie wydarzenie to upamiętnione jest tablicą na ścieżce historii Wrocławia.
2 lutego 1807 roku padł rozkaz likwidacji murów obronnych Wrocławia (jak zresztą każdego innego zdobytego miasta), do czego przystąpiono niemal natychmiast. Zadanie nie było łatwe bowiem grubość murów wynosiła nawet 2 metry a jak wykazały prace archeologiczne prowadzone przy budowie Narodowego Forum Muzyki, część murów budowana była w nowatorski sposób – przestrzeń pomiędzy zewnętrznymi ścianami była wypełniona zaprawą, co stanowiło bardzo wytrzymałą konstrukcję. Ilustruje to poniższe zdjęcie wykonane podczas prac wykopaliskowych w tym rejonie.
Warto dodać,że w maju 1807 roku do Wrocławia wkroczyły dwa szwadrony polskiego pułku legionów włoskich, co utrwaliło polską obecność w mieście. Wyburzenie murów obronnych pozbawiło miasto średniowiecznego charakteru, ale miało też aspekt praktyczny – mury obronne nie były już w stanie powstrzymać armii oblężniczej, a zatem były mało przydatne militarnie. Z punktu widzenia rozwoju miasta, usunięcie fortyfikacji oznaczało usunięcie gorsetu dławiącego rozbudowę centralnej części Wrocławia. Na miejscu murów stojących wzdłuż fosy zewnętrznej, postanowiono we wrześniu 1807 roku stworzyć Promenadę Miejską zaprojektowaną przez Fredricha Johanna Knorra. Projekt został zrealizowany i nowy park miejski otwarto uroczyście w dniu 16 lipca 1816 roku. Generalnie, trzeba też zauważyć inne podejście do obiektów zabytkowych w przeszłości – przeważał zwykle aspekt praktyczny – od najdawniejszych czasów aż do wieku XX, stare budowle były przebudowywane, unowocześniane lub usuwane, jeśli stanowiły przeszkodę w realizacji nowych rozwiązań urbanistycznych. Obecnie każdą ocalałą historyczną cegłę traktujemy jako dziedzictwo kulturowe chronione prawem, co jest zupełnie nowym zjawiskiem. Zgodnie z tym podejściem, ocalałe fragmenty fortyfikacji są pieczołowicie konserwowane co pozwala "poczuć" średniowieczny charakter i atmosferę tych miejsc.
DZWONY WROCŁAWSKIEJ KATEDRY
![](/images/mqdefault.jpg)
Dawny Kościół św. Anny
![](/images/Ania.jpg)
Późnogotycki kościół Św. Anny przy obecnej ul. Św. Jadwigi został wzniesiony w latach 1375–1386 w miejsce wyburzonych domów mieszkalnych stojących naprzeciwko kościoła Najświętszej Marii Panny.
Początkowo pełnił funkcję kaplicy cmentarnej, następnie do końca XV wieku świątyni filialnej. Został ufundowany przez Jana III z Pragi, opata Zgromadzenia Kanoników Regularnych św. Augustyna na Piasku. Opat, według kroniki Manzla, został pochowany w kaplicy, pod głównym ołtarzem, a jego płyta nagrobna z szarobiałego marmuru powstała w roku 1387 znajduje się obecnie na południowej ścianie budynku obok wejścia. O kościele tym przeczytać możemy w "Opisie całego Śląska i królewskiego miasta Wrocławia" Bartłomieja Stenusa:
"Kościół ten, poświęcony świętej Annie jest wprawdzie całkiem ładny, z sentymentu ku patronce często odwiedzany, nie może się jednak równać tamtemu (NMP na Piasku), któremu służy jako kaplica pogrzebowa." Opis pochodzi z 1512 roku, tak więc pewnym jest, iż funkcja światyni filialnej była już wówczas nieaktualna.
Początkowo sklepienie kaplicy w nawie wsparte było na środkowym filarze wraz z wąskim, prosto zamkniętym prezbiterium. Wschodnia część konstrukcji oraz prezbiterium prawdopodobnie miały sklepienie trójpodporowe. Znajdujący się po południowej stronie podwójny portal pochodzi z XV wieku.
W pierwszej połowie XVI wieku budynek został przebudowany, a do części głównej dobudowano zakrystię. W 1663 roku zniszczeniu uległa sygnaturka znajdująca się na dachu kaplicy; dużych uszkodzeń budynku dokonał pożar Ostrowa Tumskiego w 1791 roku.
W 1810 w efekcie sekularyzacji kościół utracił funkcje sakralne, i został przeznaczony na składnicę zabytków sztuki. W 1818 budynek został gruntownie przebudowany. Usunięto sklepienia i wystrój wnętrz, zamurowano gotyckie okna, wybito nowe prostokątne otwory, dokonano podziału na cztery kondygnacje i całośc budowli otynkowano. W powstałych pomieszczeniach otworzono szpital miejski pod wezwaniem św. Anny. W 1837 roku w głębi dziedzińca wybudowano kostnicę. Szpital istniał do lat trzydziestych XX wieku. W kolejnych latach w murach budynku urządzono dom starców, w 1943 roku mieszkały w nim 23 osoby. W czasie wojny uległ zniszczeniu w 10 procentach, tracąc m.in. pokrycie dachu oraz szczyt dawnego prezbiterium. Zniszczeniu uległa także na wschodneij ścianie prezbiterium, umieszczona z okazji przebudowy dawnej kaplicy na szpital.
Po odbudowie dom objęły w swe posiadanie siostry salezjanki. Po wojnie odbudowana została też dawna kostnica szpitalna w głębi dziedzińca. Dawny kościół Św. Anny na Piasku, o pięknej smukłej bryle, jest zabytkiem bardzo interesującym, cennym. Architektura ta wykazuje wyraźne wpływy czeskiego budownictwa sakralnego, co znalazło swój wyraz w rozwiązaniu wnętrza, którego jednolita, nakryta sklepieniem przestrzeń wsparta była na centralnym filarze.
23 kwietnia - o św. Wojciechu Patronie Polski
![](/images/patron2.jpg)
(ur. 956 - zm. 23 kwietnia 997)
Św. Wojciech, biskup i męczennik, którego Kościół w Polsce uznaje za jednego ze swoich głównych patronów, pochodził z książęcego rodu czeskich Sławnikowiców, spokrewnionego przez Dąbrówkę z dynastią Piastów.
Jego krew leży u fundamentów Kościoła i państwa na ziemiach piastowskich. Jako apostoł pogan w swej ostatniej misji dotarł do wybrzeży Bałtyku, gdzie 23 kwietnia 997 roku poniósł śmierć męczeńską. Przy jego grobie spotkali się w 1000 roku cesarz Otton III i książę Bolesław Chrobry, a wydarzenie to przeszło do historii jako Zjazd Gnieźnieński. Już wówczas św. Wojciech - wychowanek szkoły w Magdeburgu, biskup praski, mnich rzymski, apostoł Węgier i Polski, wreszcie męczennik pruski, którego ciało znalazło się w Gnieźnie – urastał do rangi symbolu duchowej jedności tworzącej się wówczas Europy.
Wzorem swoich wielkich poprzedników św. Cyryla i św. Metodego łączył duchowe tradycje różnych kultur. Po latach dzieciństwa spędzonego na dworze rodziców w czeskich Libicach, zdobył wykształcenie w Magdeburgu, gdzie przez 10 lat pobierał nauki w jednej z lepszych szkół owych czasów. Tam też otrzymał bierzmowanie, a na cześć ówczesnego arcybiskupa Magdeburga przyjął drugie imię Adalbert. W 981 roku powrócił do Czech, gdzie otrzymał święcenia kapłańskie, a rok później, po śmierci biskupa praskiego Dytmara, objął tamtejsze biskupstwo.
Jako biskup Pragi hojnie wspierał ubogich oraz budowę kościołów. Zdecydowanie sprzeciwiał się wielożeństwu, rozwiązłości, handlowi niewolnikami z krajami muzułmańskimi i intrygom czeskich możnowładców, co w efekcie spowodowało jego konflikt z księciem Bolesławem II. Św. Wojciech wraz z bratem Radzimem opuścił Pragę i udał się do klasztoru benedyktynów w Rzymie. Tam zrezygnował z godności biskupiej i prowadził życie mnicha, które koncentrowało się na ascezie, modlitwie, czytaniu i pracy fizycznej. Po kilku latach, ulegając naleganiom papieża i poselstwom rodaków, powrócił do Pragi, którą jednak musiał opuścić na zawsze, gdy zamordowano jego czterech braci, a także nastawano na jego życie.
Jako misjonarz wyruszył więc na Węgry, gdzie miał ochrzcić przyszłego króla Stefana I. Bywał też na dworze cesarza niemieckiego Ottona III, którego był spowiednikiem, powiernikiem i doradcą. W czasie długich pobytów za granicą dał się poznać elitom ówczesnego chrześcijaństwa zachodniego jako człowiek wyjątkowej świętości. Młody cesarz Otton III, jak i papież Sylwester II mieli dla niego najwyższe uznanie. "Jako człowiek Kościoła św. Wojciech zawsze zachowywał niezależność w niestrudzonej obronie ludzkiej godności i podnoszeniu poziomu życia społecznego. Z duchową głębią doświadczenia monastycznego podejmował służbę ubogim. Wszystkie te przymioty osobowości św. Wojciecha sprawiają, że jest on natchnieniem dla tych, którzy dziś pracują nad zbudowaniem nowej Europy, z uwzględnieniem jej korzeni kulturowych i religijnych" – stwierdził papież Jan Paweł II przemawiając w Gnieźnie z okazji 1000-lecia męczeńskiej śmierci patrona Polski.
Św. Wojciech nie mając możliwości powrotu do Czech, gdzie wymordowano jego rodzinę, znalazł oparcie na dworze Bolesława Chrobrego. Stamtąd w 997 roku wyruszył w swą ostatnią podróż misyjną do pogańskich Prus. Jednak już pierwsze spotkanie z Prusami okazało się niepomyślne, a misjonarze zostali zmuszeni do odwrotu. Kilka dni później, 23 kwietnia 997 roku we wsi Święty Gaj, niedaleko dzisiejszego Pasłęka, zostali zaatakowani. Św. Wojciech zginął śmiercią męczeńską.
Bolesław Chrobry wykupił od Prusów ciało świętego. Miał ponoć zapłacić za nie tyle złota, ile ważyło. Doczesne szczątki św. Wojciecha spoczęły w katedrze gnieźnieńskiej, która od tego momentu stała się miejscem szybko rozprzestrzeniającego się na całą Europę kultu męczennika. Jego śmierć wywarła wielkie wrażenie w zachodnim chrześcijaństwie, dlatego już w 999 roku papież Sylwester II ogłosił Wojciecha świętym.
Przy jego relikwiach spotkali się w 1000 roku w Gnieźnie cesarz Otton III i Bolesław Chrobry - w obecności legata papieskiego. Zjazd Gnieźnieński miał zarówno znaczenie polityczne, gdyż zaowocował uznaniem państwa polskiego przez cesarstwo, jak i znaczenie kościelne, gdyż przy grobie św. Wojciecha została proklamowana pierwsza polska metropolia: Gniezno, w skład której weszły biskupstwa w Krakowie, Wrocławiu i Kołobrzegu. Arcybiskupem gnieźnieńskim został brat św. Wojciecha – Radzim.
Tysiąc lat później Jan Paweł II w orędziu skierowanym do prezydentów krajów Europy środkowo-wschodniej, którzy przybyli do Gniezna na uroczystości 1000-lecia męczeńskiej śmierci św. Wojciecha powiedział, że o nieprzemijalności świadectwa tego świętego świadczy "umiejętność harmonijnego łączenia różnych kultur". Pamięć o nim jest szczególnie żywa w Europie środkowej, gdzie zaszczepiał chrześcijaństwo i propagował ewangeliczną wizję człowieka. Jednak do jego grobu po dziś dzień przybywają pielgrzymi nie tylko z krajów, gdzie głosił Ewangelię, ale z całej Europy.
Anna Wojtas
Strona 3 z 4