100. rocznica urodzin Karola Wojtyły - Jana Pawła II jest okazją, by lepiej poznać historię jego rodziny. - Jan Paweł II nie byłby tym samym człowiekiem, gdyby nie dom, z którego pochodził. To duchowa postawa rodziców uformowała przyszłego świętego papieża – podkreśla Milena Kindziuk autorka biografii "Emilia i Karol Wojtyłowie. Rodzice św. Jana Pawła II".
Jak mówi, "niewiele brakowało, a Jan Paweł II by się nie urodził". - Lekarz, znany wadowicki położnik i ginekolog zalecał wręcz aborcję, ponieważ mówił, że ani matka, ani dziecko, nie przeżyje porodu – wyjaśnia autorka biografii. Emilia w książce Mileny Kindziuk jawi nam się jako kobieta, która bezwzględnie zaufała Bożej Opatrzności. To osoba, która wielu matkom i żonom może służyć jako wzór dobrego życia. „Wojtyłowa rodziła, wsłuchując się w śpiew litanii ku czci Matki Bożej. Jakby Ktoś w górze w tym porodzie pomagał (…). Gdy położna położyła noworodka na piersiach matki, zobaczyła, że po policzkach Emilii płyną łzy, na twarzy zaś rysuje się uśmiech. Matka okazywała wzruszenie, ale także radość i szczęście, że zdarzył się cud. Bo i dziecko, i ona żyją. Ponadto zamiast zapowiadanego chorego, słabego dziecka urodziła zdrowego, silnego chłopca. Niemożliwe stało się możliwe”
Zagrożenie życia
Mimo wszystko Karol i Emilia podjęli heroiczną decyzję i pozwolili temu poczętemu życiu zaistnieć. Karol Wojtyła, w jednostce wojskowej, w której pracował, znalazł innego lekarza, był to żydowski lekarz Samuel Taub, który potwierdził, że zagrożenie życia matki i dziecka istnieje, ale na odpowiedzialność rodziców zdecydował się na poprowadzenie ciąży i ostatecznie uratował matkę i dziecko – mówi Milena Kindziuk.
Święty patron
Papież sam często wspominał swoich rodziców. W dzień wspomnienia św. Karola Boromeusza 4 listopada 1978 roku mówił: "Moi najukochańsi Rodzice nadali mi imię Karol, które także było imieniem mego ojca. Bez wątpienia nigdy nie mogli przewidywać (oboje umarli młodo), że to imię miało otworzyć ich dziecku drogę wśród wielkich wydarzeń dzisiejszego Kościoła. Święty Karol! Ileż razy klękałem przed jego relikwiami w katedrze mediolańskiej. Ileż razy zastanawiałem się nad jego życiem, wpatrując się w postać tego człowieka Bożego i sługi Kościoła, Karola Boromeusza, kardynała, biskupa Mediolanu i człowieka Soboru. […] Mój patron! W jego imieniu moi rodzice, moja parafia, moja ojczyzna, chcieli przygotować mnie od samego początku do szczególnej służby w Kościele. […] Obym przynajmniej w części mógł być jego naśladowcą! Spodziewam się, że wasze modlitwy, modlitwy wszystkich dobrych, szlachetnych, życzliwych ludzi, moich braci, pomogą mi w tym".
Emilia Wojtyłowa przeczuwała jako matka, że jej dziecko będzie wielkim człowiekiem, tak mówiła do sąsiadek. Zachowały się do dzisiaj wśród starszych mieszkańców Wadowic takie świadectwa, że po urodzeniu Lolka, kiedy miał kilka miesięcy, mówiła właśnie do nich "Zobaczycie, mój Loluś będzie kiedyś wielkim człowiekiem" - opowiada Milena Kindziuk.
Karol Wojtyła senior
Autorka zebrała także wzruszające historie i wspomnienia, związane z Karolem Wojtyłą seniorem, jego miłością do dzieci i walką o rodzinę. Jednym z najtrudniejszych doświadczeń, z jakim przyszło mu się zmierzyć, była śmierć jego małżonki, Emilii. Po tym tragicznym wydarzeniu ojciec Jana Pawła II zabrał go oraz drugiego syna Edmunda na szczególną pielgrzymkę, w trakcie której wskazał im nową matkę. "Zorganizował im pielgrzymkę do sanktuarium maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej. Kiedy Lolkowi i Edmundowi zabrakło rodzonej matki, wskazał im inną Matkę – Maryję, aby powierzyli Jej swe cierpienie, modląc się i uczestnicząc w drodze krzyżowej na słynnych dróżkach kalwaryjskich. W ten sposób ukierunkował ich myślenie" – czytamy w książce "Emilia i Karol Wojtyłowie".
Wielki Polak
- Jan Paweł II był wielkim Polakiem, który położył niesłychane zasługi dla odzyskania naszej wolności, umacniania poczucia patriotyzmu – stwierdza Milena Kindziuk. Dodaje, że papież w zasadzie zmienił rozumienie patriotyzmu. - Wyprowadził je z IV przykazania Dekalogu. Miłuj ojca i matkę, czyli miłuj swoją ojczyznę. Kochaj ojczyznę, która jest matką, papież pięknie mówił o tym, że ojczysta ziemia jest matką, której należy się szacunek i miłość, i że ta ojczyzna jest tak ważna jak wiara – podkreśla.