Choć tytuł Maryi Królowej Polski sięga drugiej połowy XVI w. – już wtedy poeta Grzegorz z Sambora nazywał Maryję "Królową Polski i Polaków" – dopiero król Jan Kazimierz 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej przed cudownym obrazem Matki Bożej Łaskawej obrał Maryję za Królową swoich państw, nazywając Maryję "szczególną Patronką Królestwa Polskiego".
Ale cała historia ma wcześniejszy rodowód.
Włoski jezuita, Giulio Mancinelli żył na przełomie XVI i XVII wieku. Odznaczał się niezwykłą świętością, wielką czcią do Najświętszego Sakramentu i Matki Bożej, troską o dusze w czyśćcu cierpiące. Miał on prosić Matkę Najświętszą, żeby mu objawiła, jaki jeszcze tytuł nie jest używany w Litanii Loretańskiej, pod którym Ona sama chciałaby być czczona. 14 sierpnia 1608 roku, według jego relacji, ukazała mu się Matka Boża, a u jej stóp klęczał św. Stanisław Kostka. Maryja powiedziała do niego: „Dlaczego nie nazywasz mnie Królową Polski? Ja to królestwo bardzo umiłowałam i wielkie rzeczy dla niego zamierzam, ponieważ osobliwą miłością do Mnie płoną jego synowie”. Giulio Mancinelli (mając już 70 lat!) przybył piechotą do Polski aby poznać kraj, którego królową pragnęła być Maryja i przekazać tę informację królowi. Bardzo poruszyła ona nie tylko ówczesne władze ale i mieszkańców Krakowa, którzy w 1629r. ufundowali na hełmie Kościoła Mariackiego koronę.
Mająca miejsce prawie 100 lat później, 8 września 1717 r., koronacja obrazu jasnogórskiego papieskimi koronami ugruntowała przekonanie o królewskości Maryi. Była to pierwsza koronacja wizerunku Matki Bożej, która odbyła się poza Rzymem.
Episkopat Polski zwrócił się do Stolicy Apostolskiej o wprowadzenie święta dla Polski pod wezwaniem Królowej Polski dopiero w 1918 r., a więc po odzyskaniu przez nasz kraj niepodległości. Biskupi zaproponowali papieżowi 3 maja, aby podkreślić łączność tego święta z Sejmem Czteroletnim, a zwłaszcza z uchwaloną 3 maja 1791 roku pierwszą konstytucją polską.
Po II wojnie światowej, w 1945 r., Episkopat Polski pod przewodnictwem kard. Augusta Hlonda odnowił na Jasnej Górze akt poświęcenia się i oddania Matce Bożej. W uroczystościach na jasnogórskich wałach wziął udział blisko milion Polaków.
Ponowne oddanie się pod opiekę Najświętszej Maryi Pannie odbyło się w czasie Wielkiej Nowenny, będącej przygotowaniem do tysięcznej rocznicy chrztu Polski. Na apel ówczesnego prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego aktu odnowienia ślubów króla Jana Kazimierza dokonał 26 sierpnia 1956 r. Episkopat Polski. Kard. Wyszyński nie był obecny na uroczystościach, ponieważ przebywał wtedy w więzieniu. Uwięzionego prymasa Polski symbolizował pusty tron i wiązanka biało-czerwonych kwiatów. 5 maja 1957 r. wszystkie diecezje i parafie oddały się pod opiekę Maryi.
Kardynał Stefan Wyszyński 3 maja 1966 r., w obecności Episkopatu Polski i tysięcznych rzesz, oddał w macierzyńską niewolę Maryi, za wolność Kościoła, rozpoczynające się nowe tysiąclecie Polski.
W II Rzeczypospolitej, w odrodzonym Wojsku Polskim, ryngraf z obrazem Matki Boskiej wręczany był nowo mianowanym oficerom podczas promocji lub jako akt podziękowań za wyróżniająca się służbę. Symbolikę ryngrafu przejęło harcerstwo, miał chronić od wszelkiego zła i świadczyć o patriotyzmie i przywiązaniu do religii katolickiej. Ryngraf z wizerunkiem obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej nosili w czasie wojny żołnierze AK, NSZ i WiN. Świadectwa ich życia często nie przetrwały, ale w grobach odnajdujemy orzełki, święte medaliki, różańce i ryngrafy wskazujące na świat wartości, z którego wyrastali.